Jak bezpiecznie radzić sobie z bólem

W obecnych czasach wszechobecnie występujące leki przeciwbólowe i przeciwzapalne, wykorzystywane są codziennie w bardzo dużych dawkach. Z racji tego, że na wszystko może pomóc jakaś tabletka, ludzie nie wahają się brać często podwójną dawkę, żeby uśmierzyć swój ból i poprawić samopoczucie. Dużą zachętą są nie tylko leki, pojawiające się na półkach supermarketów i stacji benzynowych, ale również zaleceń lekarzy, którzy w wielu przypadkach zalecają wzięcie tabletki, która ma szybko sposób pomóc.
Jak się okazuje, stosowanie tych leków nie jest tak niewinne i bezpieczne, jak się może wydawać. Jakiś czas temu FDA (Amerykańska Agencja Żywności i Leków) po raz kolejny zwiększyła poziom ostrzeżeń dotyczących NLPZ (Niesteroidowe leki przeciwzapalne). Po zapoznaniu się z danymi dotyczącymi skutków obserwowanych po przyjmowaniu tych preparatów (ibuprofen, naproksen, ketoralak, celekoksyb i diklofenak) agencja wprowadziła wymóg nowego oznakowania etykiet – oprócz „standardowych” efektów ubocznych, podwyższają one ryzyko udaru oraz niewydolności serca już w pierwszym tygodniu stosowania. Najbardziej zagrożeni są pacjenci po pierwszym zawale oraz ci obciążeni: u osób z chorobą wieńcową (już po zawale), ryzyko jest bardzo wysokie już przy pierwszej tabletce. Oprócz tego obserwuje się mocne powikłania żołądkowo-jelitowe.
Zaobserwowano wzrost występowania wrzodów oraz krwawień, jak również perforacji żołądka i jelit po stosowaniu ibuprofenu. Niestety, często wcześniej nie obserwuje się objawów, a choroba może wystąpić nagle i niespodziewanie. Nie tylko to jest problemem – obserwuje się, że stosowanie NLPZ zwiększa ryzyko ostrej niewydolności nerek oraz ich uszkodzenie. NLPZ powiązano nawet z utratą słuchu zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn! Dodatkowo, jak na ironię, te leki mogą powodować zwiększenie odczuwania bólu – tłumiąc układ łagodzenia bólu w organizmie, ból może powrócić ze zdwojoną siłą (przynajmniej na początku odstawienia).
Leki przeciwzapalne – skutki uboczne
Paracetamol → duże dawki/przewlekłe stosowanie: rośnie ryzyko uszkodzenia wątroby. Nie wolno go łączyć z innymi lekami i alkoholem.
Aspiryna → możliwie śmiertelne wrzody i krwawienia żołądkowo-jelitowe, ryzyko wystąpienia infekcji H. pylori, ryzyko pojawienia się choroby Crohna, możliwy śmiertelny zawał. Nie wolno łączyć z lekami rozrzedzającymi krew.
NLPZ → zawały serca, udary, krwawienia z układu pokarmowego. Uszkodzenia nerek, słuchu, poronienia.
Jak bezpiecznie radzić sobie z bólem?
- Zastosuj dietę przeciwzapalną. Wyeliminuj przetworzone jedzenie, fast foody, słodycze, cukier. Postaw na świeże warzywa, owoce, kasze, orzechy, mięso. Stosuj ziołowe przyprawy, jak np. imbir, kurkuma, czosnek i mieszanki ziół.
- Na ostry ból zastosuj miejscowe schładzanie miejsca bólu, zaciemniony pokój i ciszę. W takich momentach często musisz po prostu odpocząć i zwolnić. W zależności od rodzaju albo schładzaj albo rozgrzewaj. Dostosuj to do swoich potrzeb.
- Nie zapomnij kwasach Omega-3 – te kwasy tłuszczowe działają przeciwzapalnie , jak i również wspierają organizm w walce z RZS oraz artretyzmem.
- Przetestuj kurkumę – zawarta w niej kurkumina to potężny środek przeciwzapalny. Okazuje się, że łagodzi objawy RZS: bolesności i obrzęków oraz wpływa pozytywnie na inne dolegliwości bólowe.
- N-acetylocysteina – ma również działanie przeciwzapalne oraz sugeruje się jej potencjał w uśmierzaniu przewlekłego bólu.
- Magnez – łagodzi napięcie, drżenia i bóle mięśni, tonizuje organizm zwłaszcza przed snem. Warto się nawet w nim kąpać, bądź moczyć nogi wieczorami.
- SEN – odpowiednia regeneracja organizmu wpłynie pozytywnie na odczuwanie bólu. Po uregulowaniu rytmu dobowego i odpowiedniej dawce snu, większość problemów bólowych znika – organizm jest zregenerowany i odpoczywa tyle, ile musi, dzięki temu nie tworzą się nowe ogniska zapalne, spowodowane przez niedobór snu.
- Olejki eteryczne:
– olejek sosnowy – zatokowe bóle głowy
– olejek lawendowy – ból ucha
– olejek rozmarynowy – napięciowe bóle głowy
– olejek kardamonowy – bóle stawów
– olejek z lawendy – bóle mięśniowe
– olejek z jałowca – zmęczone stawy
Alternatywną metodą może być również zastosowania kannabinoidów – tutaj warto skonsultować się ze specjalistą.
Jak widać, jest kilka łatwo dostępnych opcji dla każdego z nas, by radzić sobie z bólem. W wielu przypadkach okazuje się po prostu, że jesteśmy przemęczeni, mało śpimy lub zbyt wiele na siebie bierzemy. Czasami warto się wyspać, zastosować odpowiednią dietę i dorzucić do tego zdrowe zioła czy prozdrowotne składniki diety w większej dawce.
Warto pamiętać, że tabletki dostępne na wyciągnięcie ręki nie zawsze będą dobrym wyborem, zwłaszcza, gdy nie wiemy o prawdopodobnym obciążeniu lub słabym stanie przewodu pokarmowego.
Autorka, Sylwia Lelonek, właścicielka bloga livethenature.com. Zawodowo i hobbystycznie zajmuje się dietetyką kliniczną i wszelkimi aspektami związanymi ze zdrowym stylem życia. Na co dzień studiuje, a wszystkie weekendy wypełnione ma szkoleniami i kursami. Wolny czas spędza zawsze aktywnie. Entuzjastka alternatywnych rozwiązań żywieniowych, na temat których czerpie wiedzę z książek oraz najnowszych wyników badań.